Ogromne plecy zawsze robią wrażenie, a szczególnie u faceta pokaźnych rozmiarów i odpowiedniego wzrostu. Poczynając od roku 1984 aż do 1997 na scenie Olympii dominowały osoby o wzroście około180 cm i plecach szerokich jak stodoła: Lee Haney, Dorian Yates i Ronnie Coleman.
Ostatniego listopada na Nationals mieliśmy okazję poznać Cedrika McMillana, 185-centymetrowego zawodnika o wadze 126 kg. Rzadko się zdarza, by człowiek tego wzrostu zbudował plecy posiadające wszystkie niezbędne atrybuty: szaloną szerokość, grubość od lewej do prawej i od góry do dołu oraz wiszące nisko płaty mięcha przypominające płaszczkę. Biorąc pod uwagę znaczenie, jakie na scenie zawodowej odgrywały plecy w ciągu ostatnich dziesięcioleci, może to być potężna broń w arsenale sierżanta sztabowego McMillana, udającego się na swój debiut zawodowy do Tampy, gdzie stanie oko w oko z przerażającymi rywalami, jak monstrualny Brytyjczyk Zack Khan i były mistrz USA Brandon „The Prodigy” Curry.
Big Mack i jego zmasowany atak na plecy!
A teraz Cedric własnymi słowami opowie wam o procesie, który doprowadził do zbudowania tak fenomenalnych pleców – Flex Wheeler
Jak w przypadku tego żołnierza przebiegała rekrutacja najszerszego
Dawniej ciężko mi było odpowiednio trenować plecy, ponieważ całą pracę wykonywały moje ramiona i tylne głowy barków. Plecy praktycznie się nie męczyły. Starałem się tylko ściągnąć ciężar w dół, bez skupiania się na pracy najszerszego. Pewnego razu przeczytałem artykuł, w którym napisano: „wyobraź sobie, że twoje ramiona to haki przyczepione do najszerszych. Ciągnij ciężar przy ich pomocy, a nie nimi”. Przeczytałem tam też o połączeniu mózgowo-mięśniowym i był to pierwszy raz, gdy o nim usłyszałem.
Ciąg dalszy artykułu można przeczytać w lipcowo-sierpniowym Muscular Development