Tych dżentelmenów nikomu przedstawiać nie trzeba. Jay Cutler, Branch Warren i Victor Martinez są od lat w wyśmienitej formie. Niemal każda partia ich ciała wzbudza zachwyt i powoduje opad szczęki wśród normalnych zjadaczy chleba. Ci zawodnicy od dawna udzielają porad Czytelnikom MD jak trenować, żeby zdrowo rosnąć. Wszystkie ich sugestie możecie śmiało łykać w ciemno, bo poparte hektolitrami potu wylanymi na siłowni po prostu muszą działać! Wyobrażacie sobie całą tę trójcę na jednym treningu? To musi być masakra!!! Przygotujcie się na mocny strzał! Jay, Branch i Victor zajmą się swoimi plecami i nogami.
W treningu pleców na pierwszy ogień w ruch poszła sztanga. Wiosłowanie końcem sztangi uruchamia wszystkie mięśnie grzbietu, a zwłaszcza tak lubiany przez wszystkich najszerszy. Kontrolowane pochylenia tułowia grają tu zasadniczą rolę. Ale tak potężne ciężary, jakie widzicie na zdjęciu lepiej zostawcie Jay’owi! Parę talerzy mniej i tak konkretnie rozrusza wasze plecy.
Martwy ciąg to genialne ćwiczenie na prostowniki grzbietu. Jay, Branch i Victor dali czadu znów obciążając sztangę do granic możliwości. Martwy dał im też po nogach – a w zasadzie po udach i mięśniach pośladkowych. Sami widzicie, że zawodnicy nie oszczędzali się ani trochę. To bardzo kompleksowe ćwiczenie angażujące wiele mięśni, dlatego nie dziwi jego obecność w planie treningowym tych ogrów.
Wiosłowanie sztangielką przy poprzednich ćwiczeniach wydaje się bułką z masłem. Ale dla skatowanych pleców wystarczy, żeby ostatecznie zmęczyć miesień. Powolny, kontrolowany ruch jest tutaj kluczem do sukcesu.
Teraz przyszedł czas na nogi. Jay, Branch Warren wrzucili sztangę na barki i ruszyli z kopyta z przysiadami. Czworogłowe uda aż buzowały przy tak solidnym obciążeniu. Na dodatek ćwiczenie to idealnie wpływa na rozwój mięśni nóg i brzucha.
Na koniec zawodnicy dopadli maszynę, żeby „trochę” na niej poużywać. Jak widać na zdjęciach i tu nie było chwili oddechu ani litości dla czworogłowych. Oprócz mięśni ud, wyciskanie w dużym stopniu wspomaga rozwój mięśni łydek. Te dwa ćwiczenia dały niezły wycisk kopytom.
Przykładowa dieta na 10 tygodni przed zawodami
Jay Cutler:
Po obudzeniu: Hydroxycut Hardcore, 40 min aerobów
Posiłek 1.: 15 białek jaj, 150 g steku, 0,5 awokado, 4 paczki owsianki (90 g węgli), 2 l wody
Posiłek 2.: 300–400 g piersi kurczaka, 300 g batatów
Posiłek 3.: 300 – 400 gramów steku, 300 gramów czerwonych ziemniaków
Trening: przed naNO Vapor, w trakcie Intravol
Posiłek 5.: 75 gramów białka z Nitro-Tech, po treningu
Posiłek 6.: 300–400 g piersi kurczaka, 1,5 szklanki ryżu
Posiłek 7.: 15 białek jaj, 150 g steku, 0,5 awokado
Branch Warren:
Po obudzeniu: kawa, Hydroxycut Hardcore, 20–30 min spaceru z psami
Posiłek 1.: 250 g bizona, 2 całe jajka, 2 kromki tosta pszennego, szklanka owsianki
Posiłek 2.: 250 g piersi kurczaka, 2,5 szklanki białego ryżu
Trening
Posiłek 3.: Nitro-Tech i 400 ml Gatorade
Posiłek 4.: 250 g piersi kurczaka, 250–300 g ziemniaków
Posiłek 5.: 250 g piersi kurczaka, 250–300 g batatów
Posiłek 6.: 150 g steku, 150 g tilapii
Victor Martinez:
9.30 porcja Dren z MHP, 0,5 l wody
9.45 45 min aerobów
10.45 10 białek jaj, 1 jajko całe, 1 szklanka owsianki
13.30 250 g steku, 1 szklanka brązowego ryżu
16.00 250 g kurczaka, 250 g ziemniaków
17.30 (przed treningiem) Dark Rage bez węgli, NO Bomb, BCAA 3300 (wszystko z MHP)
18.00 trening
20.00 250 g steku, 1 szklanka brązowego ryżu
22.30 250 g łososia, 1 szklanka brokułów gotowanych na parze
01.00 200 g steku, 1 szklanka brokułów gotowanych na parze